Pożeracze czasu sprawiają, że cenne godziny mijają w mgnieniu oka. Są one prawdziwym utrapieniem słuchaczy, studentów, uczniów i pracowników. Sprawdź nasze sposoby na walkę ze złodziejami czasu i stań się bardziej wydajny.
Pożeracze czasu – czym są?
Studenci, słuchacze, uczniowie i pracownicy często narzekają na niedobór czasu w ciągu dnia. Powodem trudności ze zrealizowaniem wszystkich obowiązków najczęściej jest niewłaściwa organizacja, a także poświęcanie zbyt dużej uwagi na tak zwane „pożeracze czasu”. Co to są pożeracze czasu? Najprościej rzecz ujmując, to czynniki powodujące dekoncentrację i rozbicie dnia. Kradną one nie tylko naszą energię, ale również cenne godziny, które moglibyśmy przeznaczyć na pracę, naukę czy samorozwój.
Z pewnością każdemu z nas zdarzyło się sięgnąć po telefon komórkowy, aby szybko przejrzeć Facebooka, a następnie ocknąć się po 30 minutach bezmyślnego oglądania śmiesznych filmików z kotami. Według raportu „Digital 2019”, średni czas, jaki spędzamy spędzamy na korzystaniu z social mediów w ciągu dnia, to 2 godziny i 16 minut! W przeliczeniu na tydzień, miesiąc czy rok, okazuje się, że przez media społecznościowe tracimy cenny kawałek naszego życia. Według szacunków, może być to nawet 5 lat. Pożeracze czasu to jednak nie tylko Facebook, Instagram czy Twitter.
Pożeracze czasu – przykłady
Innych przykładów pożeraczy czasu mamy co niemiara. Najpopularniejsze z nich to:
- oglądanie telewizji – telewizja jest niekwestionowanym liderem wśród pożeraczy czasu wolnego. Według raportu „Rynek TV & wideo” z 2018 roku, przeciętny Polak spędza przed telewizorem nawet 4 godziny dziennie. Jeszcze bardziej przerażające są szacunki ekspertów, które mówią o tym, że na oglądanie telewizji przeznaczamy 10 lat życia, z czego 2 na same reklamy;
- granie na komputerze lub telefonie – średni czas, jaki Polacy przeznaczają na gry komputerowe to około 2 godziny dziennie. Ogromną popularnością cieszą się również gry mobilne, które można pobrać na telefon zupełnie za darmo. Jak wynika z danych AdColony, w czasie pandemii koronawirusa, aż 66 proc. Polaków korzystało codziennie z tego typu rozrywki;
- rozmowy telefoniczne – mowa nie o pilnych telefonach związanych z naszym życiem zawodowym lub rodzinnym, ale rozmowach „o wszystkim i o niczym” oraz plotkach;
- bałagan – nieporządek w miejscu pracy, skrzynce e-mailowej lub telefonie potrafi skutecznie odwrócić naszą uwagę od obowiązków. Na poszukiwanie niezbędnych dokumentów, pracownik traci nawet pół godziny tygodniowo. To dlatego tak ważne jest dbanie o czystą i uporządkowaną przestrzeń dookoła siebie;
- perfekcjonizm – wbrew pozorom, nadmierny perfekcjonizm również można zaliczyć do pożeraczy czasu. Skupianie się na tym, aby efekt końcowy jakiegoś zadania przerósł najśmielsze oczekiwania, najczęściej ma na nas zgubny wpływ. Jeśli coś zostało wykonane wystarczająco dobrze – warto na tym poprzestać. W przeciwnym wypadku stracimy tylko mnóstwo czasu i energii, które moglibyśmy spożytkować na inne ważne czynności.
Pożeracze czasu – jak sobie z nimi radzić?
Na większość pożeraczy czasu mamy wpływ i możemy skutecznie z nimi walczyć. Najprostszym i paradoksalnie najtrudniejszym rozwiązaniem problemu jest ograniczenie korzystania z urządzeń, które odciągają naszą uwagę od obowiązków. Pomocne w tym mogą być aplikacje blokujące dostęp do telefonu lub prywatnego komputera w godzinach pracy. Jeśli naszym głównym wrogiem jest nadmierny perfekcjonizm, warto kierować się prostą zasadą mówiącą, że „zrobione jest lepsze od doskonałego”. Walka z perfekcjonizmem trwa jednak znacznie dłużej i nie wystarczy jeden dzień, aby zupełnie zmienić swoje nastawienie. Czasami niezbędna może okazać się psychoterapia.
Pożeracze czasu a zarządzanie czasem
Skuteczną bronią w walce ze złodziejami czasu jest efektywne zarządzanie czasem. Polega ono na określeniu celów na dany dzień, a następnie nadaniu im priorytetów. Najprościej zacząć od spisania listy rzeczy do zrobienia. Te, które zajmują mniej niż dwie minuty (np. odpisanie na e-maila, oddzwonienie do kogoś), wykonujemy od razu i wykreślamy. Pozostałe zadania, na które trzeba będzie poświęcić kilka godzin, porządkujemy od najważniejszych do najmniej ważnych. W tym celu możemy posłużyć się różnymi metodami priorytetyzacji zadań, na przykład macierzą Eisenhowera czy techniką ABCDE. Dzięki nim jesteśmy w stanie określić, czym musimy zająć się od razu, co możemy odłożyć na później, a co wystarczy oddelegować innej osobie.
A Ty, jak radzisz sobie ze złodziejami czasu? Podziel się swoimi sposobami w komentarzu! 👇