Studia bez matury różnią się od tych w normalnym trybie. W przypadku braku egzaminu dojrzałości, warto skorzystać z tej możliwości, aby nie tracić roku. Sprawdź, czy bez matury można iść na studia oraz jakie są inne alternatywy dla studiowania.

Czy bez matury można iść na studia?

Osoby, którym z różnych przyczyn nie powiodło się na egzaminie dojrzałości, szukają informacji o tym, czy studia bez matury są możliwe. Zgodnie z ustawą „Prawo o szkolnictwie wyższym” z dnia 20 lipca 2018 roku, na studia pierwszego stopnia lub jednolite studia magisterskie może być przyjęta wyłącznie osoba, posiadająca świadectwo dojrzałości lub inny dokument uznany w Rzeczypospolitej Polskiej za dokument uprawniający do ubiegania się o przyjęcie na studia. Więcej na ten temat można przeczytać w art. 69 wymienionej ustawy. Oznacza to, że w naszym kraju nie ma możliwości studiowania bez matury.

Bez matury na studia, czyli rok zerowy

Istnieją jednak inne rozwiązania dla licealistów, których przerósł egzamin dojrzałości. Jakie studia bez matury są dostępne? Niektóre uczelnie prywatne oferują zapisanie się na rok zerowy, którego program kształcenia nie odbiega od tego na studiach pierwszego stopnia. Po zakończeniu programu i zdaniu matury w najbliższym terminie, jego uczestnik może kontynuować naukę w normalnym trybie. Dzięki temu, nie tracił on roku.

Rok zerowy, czyli „foundation year” oferują również brytyjskie uczelnie wyższe. Z ich oferty mogą skorzystać osoby, które nie posiadają matury lub uzyskały bardzo niskie wyniki. Pozwala on na zdobycie kwalifikacji, a także podszkolenie języka angielskiego. W planie zajęć przewidziany jest również przedmiot związany z umiejętnością efektywnego studiowania, dzięki któremu obcokrajowcy mają możliwość dostosowania się do wymagań angielskiego systemu szkolnictwa wyższego. 

Czy bez matury można iść na studia? Jak widać, teoretycznie istnieje możliwość uczestnictwa w zajęciach, jednak na innych zasadach niż studenci, którzy pomyślnie przeszli rekrutację.

Sprawdź: Co zamiast studiów?

Szkoły bez matury – alternatywy

Jakie są inne alternatywy dla osób, które mimo niepowodzenia na egzaminie dojrzałości, chciałyby zasmakować studenckiego życia? Dobrym pomysłem może być zapisanie się do szkoły bez matury (np. policealnej) lub zostanie wolnym słuchaczem. Pierwsza propozycja umożliwia kształcenie specjalistyczne i zdobycie dyplomu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe. Z kolei druga – certyfikatu potwierdzającego wiedzę w danej dziedzinie lub dyplomu potwierdzającego uczestnictwo w kursie.

Szkoły policealne bez matury

Osoby, które ukończyły technikum lub liceum bez matury, a chcą kontynuować swoją edukację, mogą zapisać się do szkoły policealnej. Podczas rekrutacji wymagane jest jedynie świadectwo ukończenia szkoły średniej, a nie świadectwo maturalne. Słuchacze mają do wyboru liczne darmowe kierunki, które trwają od roku do dwóch lat i można realizować je w trzech różnych trybach: dziennym, wieczorowym i zaocznym. Są to na przykład:

Absolwenci szkoły otrzymują dyplom potwierdzający kwalifikacje zawodowe i mogą od razu przystąpić do poszukiwania pracy. Szkoły policealne bez matury są dobrym rozwiązaniem nie tylko dla świeżo upieczonych absolwentów liceów i techników, ale także studentów, którzy chcą w krótkim czasie uzyskać tytuł zawodowy. Szkoła policealna to świetna opcja, ponieważ każdy absowent to dyplomowany specjalista, który zajmuje konkurencyjne stanowisko na rynku pracy.

Dalsza nauka bez matury – a może zostanie wolnym słuchaczem?

Po ukończeniu szkoły średniej istnieje również możliwość zostania wolnym słuchaczem na uniwersytecie lub politechnice. O status ten należy ubiegać się bezpośrednio w danej placówce. W wybranych kursach mogą uczestniczyć osoby o dowolnym poziomie wykształcenia, które ukończyły 16 rok życia (nie wymaga się posiadania świadectwa maturalnego). W zależności od wybranego miejsca, konieczne może być wniesienie opłaty za poszczególne zajęcia. Wolny słuchacz ma możliwość uzyskania dyplomu potwierdzającego uczestnictwo w kursie. Z kolei po podejściu do egzaminu, może on otrzymać certyfikat potwierdzający jego wiedzę w danej dziedzinie. 

A Ty, co sądzisz kontynuowaniu nauki bez matury? Czy bardziej opłaca się nauka w szkołach policealnych, czy może korzystniej jest zostać wolnym słuchaczem na uczelni wyższej? Podziel się w komentarzu swoimi spostrzeżeniami!

6 komentarzy

  1. Przymusowe zdanie matury drzwiami otwartymi na studiowanie na uczelniach wyższych jest konserwatywnym, betonowym ograniczeniem dla młodzieży o kierunkowych zdolnościach.

  2. Ja mam już 38 lat, w tym roku udało mi się zdobyć maturę. Niewiele myśląc zapisałąm się na studia na WSKZ na kierunek z pedagogiki. Pracowałam długo w administracji, ale jednak to praca w szkole jest moim marzeniem. Jestem na II roku, studia mi się bardzo podobają i co ważne prowadzone są online – nie martwię się dojazdami i opuszczaniem rodziny na weekendy.

  3. Według mnie matura nie powinna być konieczna do studiów. Znam wiele osób którym matura zablokowała dalsze kształcenie jest to bardzo przykre. państwo i uczelnie wyższe powinne coś z tym zrobić

  4. Jeśli ktoś posiada dyplom ukończenia szkoły,a nie ma matury to myślę ,że zgodnie z tym zawodem , mógłby kontynuować naukę na studiach podyplomowych i uzyskać wykształcenie wyższe

Dodaj komentarz