Klasy integracyjne zakładają wspólne kształcenie uczniów z niepełnosprawnościami oraz zdrowych w atmosferze tolerancji oraz szacunku. Sprawdź, jak wyglądają zajęcia w szkole integracyjnej i dowiedz się, dlaczego warto zapisać do niej dziecko. Jakie są zalety i wady edukacji integracyjnej?
Klasa integracyjna: co to jest?
Ideą edukacji integracyjnej jest wspólne kształcenie dzieci zdrowych oraz tych ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, na przykład:
- niewidomych lub niedowidzących,
- niesłyszących lub niedosłyszących,
- z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu lekkim,
- z niepełnosprawnością ruchową,
- z niepełnosprawnością sprzężoną,
- z autyzmem lub zespołem Aspergera,
- z ADHD,
- z wadami wymowy,
- ze specyficznymi trudnościami w uczeniu się (dysekcją, dyskalkulią, dysortografią),
- przewlekle chorych.
W odróżnieniu od zwykłych klas, które liczą średnio 25-35 dzieci, do klasy integracyjnej uczęszcza od 15 do 20 uczniów, z czego troje lub pięcioro posiada orzeczoną niepełnosprawność. Najczęściej są to uczniowie z różnymi rodzajami niepełnosprawności. Zakwalifikowanie dziecka do grupy w szkole podstawowej z oddziałami integracyjnymi, zamiast do placówki specjalnej, wymaga licznych konsultacji pedagogiczno-psychologicznych. W przypadku dużych problemów z odpowiednim zachowaniem, dziecko najpierw przygotowywane jest w domu do pracy na lekcji, a później stopniowo wprowadzane do klasy.
W przypadku ucznia zdrowego, rodzic lub opiekun prawny musi wyrazić zgodę na zapisanie go do oddziału integracyjnego w szkole.
Zobacz również: Dysortografia – jak sobie z nią poradzić?
Jak wyglądają zajęcia w klasach integracyjnych?
Na temat nauki w klasach integracyjnych powstało wiele mitów, przez które rodzice rezygnują z zapisania do nich zdrowego dziecka, a tym samym odbierają mu niepowtarzalną szansę rozwoju emocjonalno-społecznego w atmosferze równości i tolerancji. Poniżej opisujemy, jak w rzeczywistości wygląda nauka w klasie integracyjnej.
Program nauczania w klasach integracyjnych
Wielu rodziców zdrowych dzieci obawia się, że program nauczania w klasach integracyjnych różni się od tego w klasach zwykłych lub jego realizacja jest opóźniona. W rzeczywistości jedyna różnica polega na sposobie nauczania. Klasa integracyjna realizuje tę samą podstawę programową, co klasy równoległe, a uczniowie korzystają z obowiązujących w szkole podręczników. Identyczna jest również liczba godzin dydaktycznych przewidzianych dla danego poziomu. Wszyscy uczniowie realizują ten sam temat lekcji w stopniu zależnym od ich możliwości i poziomu intelektualnego. Zdrowe dzieci mają zatem równe szanse na osiągnięcie wysokich wyników w nauce, jak ich koledzy klas ogólnych, a często ich stopnie są nawet lepsze. Podlegają one również wewnątrzszkolnemu systemowi oceniania – jedynie uczniowie ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi oceniani są indywidualnie.
Warto również podkreślić, że uczniowie z grup integracyjnych uczestniczą w życiu szkoły na takich samych zasadach, a więc biorą udział w konkursach, jeżdżą na wycieczki, uczęszczają na zajęcia dodatkowe czy koła zainteresowań. Rodzice nie powinni zatem obawiać się, że ich pociechy będą traktowane gorzej od dzieci z klas ogólnych.
Nauczyciel w klasie integracyjnej
W klasie integracyjnej pracuje w niej zazwyczaj dwóch nauczycieli – prowadzący oraz wspomagający, np. oligofrenopedagog, który wspiera rozwój uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi oraz dostosowuje metody i firmy pracy do ich indywidualnych potrzeb. W starszych klasach integracyjnych w szkole podstawowej nauczyciela prowadzącego zastępują nauczyciele poszczególnych przedmiotów. Rodzice często wyrażają swoje zaniepokojenie o to, że dzieci z zaburzeniami mogą dezorganizować lekcję i utrudniać naukę uczniom zdrowym. Rolą nauczyciela wspomagającego jest niedopuszczanie do takich sytuacji i szybkie reagowanie, gdy pojawiają się niepożądane zachowania. Uczy on również dzieci zdrowe, jak zachowywać się w takich momentach.
Sprawdź również: Dyskalkulia – przyczyna problemów z matematyką
Edukacja integracyjna – plusy i minusy
Klasy integracyjne posiadają bardzo wiele zalet zarówno dla uczniów zdrowych, jak i tych z niepełnosprawnościami. Zdarza się jednak, że rodzice nie chcą zapisywać do nich swoich dzieci, ponieważ nie są wystarczająco doinformowani. Poniżej przedstawiamy zalety i wady klas integracyjnych.
Plusy klas integracyjnych dla uczniów zdrowych
Edukacja integracyjna ma bardzo wiele zalet nie tylko dla uczniów z niepełnosprawnościami, ale również w pełni zdrowych. Przede wszystkim dzieci wspierają się wzajemnie podczas zabawy i nauki, wspólnie rozwiązują trudności, a przede wszystkim uczą się akceptacji. Przebywanie na co dzień z rówieśnikami posiadającymi konkretne niepełnosprawności sprawia, że dziecko staje się bardziej wyrozumiałe, cierpliwe, opiekuńcze oraz otwarte na drugą osobę, bez względu na jej wygląd czy możliwości fizyczne. Oprócz podstawowych umiejętności, uczeń z klasy integracyjnej uczy się udzielania pierwszej pomocy oraz reagowania np. w przypadku ataku padaczki. Wie on również, jak zachowywać się, gdy spotka na swojej drodze osobę niewidomą, niesłyszącą lub z upośledzeniem intelektualnym oraz jak pomóc jej, kiedy zajdzie taka potrzeba. Dziecko wychowywane w szacunku do odmienności, ma szansę stać się tolerancyjnym, wrażliwym, empatycznym oraz otwartym człowiekiem.
Uczeń w klasie integracyjnej realizuje ten sam program, co jego koledzy z klas ogólnych, o co dba wykwalifikowana kadra nauczycielska. Rodzice nie muszą zatem obawiać się, że obecność dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi wpłynie negatywnie na postępy w nauce zdrowych uczniów.
Dużym plusem klas integracyjnych jest również ich liczebność. Im mniejsza grupa, tym więcej czasu nauczyciel może poświęcić każdemu uczniowi. Obecni w szkole specjaliści, np. psycholog, terapeuta, fizjoterapeuta, socjoterapeuta czy logopeda czuwają nad wszystkimi dziećmi, dlatego mogą w porę uchwycić pierwsze oznaki problemów u uczniów zdrowych. Współpraca dwóch nauczycieli sprawia, że w klasach integracyjnych o wiele rzadziej dochodzi do konfliktów, ucieczek z lekcji, aktów przemocy czy wagarów.
Zalety klas integracyjnych dla uczniów z niepełnosprawnością
Szkoła integracyjna przynosi również wiele korzyści uczniom z niepełnosprawnością. Funkcjonowanie w grupie ze sprawnymi rówieśnikami wpływa pozytywnie na ich rozwój emocjonalno-społeczny – nawiązują oni przyjaźnie, odkrywają swoje możliwości i talenty, przełamują słabości, a przede wszystkim dostrzegają, że niepełnosprawność nie czyni ich gorszymi od zdrowych kolegów. W klasie integracyjnej oni szansę nauczyć się funkcjonowania w społeczeństwie, w którym przyjdzie im żyć po opuszczeniu murów szkoły. To wszystko sprawia, że są bardziej pewni siebie oraz zmotywowani do dalszej pracy.
Plusem jest również fakt, że klasy integracyjne liczą 15-20 osób, z czego dzieci z niepełnosprawnością jest troje lub pięcioro. Z tego powodu wykwalifikowany nauczyciel wspomagający może poświęcić im maksimum swojego czasu oraz uwagi.
W szkole integracyjnej dzieci z niepełnosprawnością mogą skorzystać z bogatej oferty zajęć dodatkowych, które wspomagają ich rozwój fizyczny oraz intelektualny, a także rozwijają zainteresowania czy pasje. Podobnie jak uczniowie zdrowi, dzieci z dysfunkcjami uczestniczą w kołach zainteresowań (np. czytelniczym, przyrodniczym, chemicznym, plastycznym, matematycznym), zajęciach na basenie, zawodach sportowych czy zajęciach z tańca integracyjnego. W niektórych szkołach działa również harcerstwo czy wolontariat. Poza tym, w zależności od placówki mogą oni korzystać ze spotkań z psychologiem, logopedą, pedagogiem szkolnym, lekcji wyrównawczych, terapii motoryki ręki czy integracji sensorycznej.
Szkoły i przedszkola integracyjne są dostosowane do potrzeb uczniów z niepełnosprawnościami. W zależności od placówki mogą one posiadać windy, odpowiednio zaaranżowane toalety oraz niezbędny sprzęt.
Wady klas integracyjnych
Dużym problemem, z jakim spotykają się placówki z oddziałami integracyjnymi, są stereotypy wynikające z niedostatecznej edukacji. W polskim społeczeństwie niepełnosprawność nadal uchodzi za temat tabu, przez co znalezienie wartościowych informacji na temat edukacji integracyjnej jest utrudnione. Wielu rodziców jest uprzedzonych i nie chcą, aby ich zdrowe pociechy uczęszczały do tej samej klasy z dziećmi z dysfunkcjami. Obawiają się oni opóźnień w realizacji podstawy programowej, zaniżonego poziomu nauczania, niebezpiecznych lub trudnych zachowań ze strony chorych uczniów, a także faworyzowania ich przez nauczycieli.
Szkół z oddziałami integracyjnymi lub klas integracyjnych jest o wiele mniej, niż potrzebujących dzieci. Zdarza się również, że są one organizowane w nieodpowiedni sposób, co przyczynia się do powstawania kolejnych mitów. Na szczęście takie sytuacje mają miejsce bardzo rzadko, a w integracyjnych szkołach podstawowych i przedszkolach pracują profesjonaliści.
4 komentarze
Moja córka chodzi do szkoły integracyjnej więc z doświadczenia wiem, że wszystko wygląda inaczej w praktyce. W klasie jest 12 dzieci w tym 5 z uposledzeniem umysłowym. Wszyscy szkolni specjaliści i sprzęty są zarezerwowane dla dzieci z orzeczeniem. Zdrowemu dziecku nic nie przysługuje.
Na lekcji potrafią być ciężkie sytuację jak np nagle uczeń zaczyna krzyczeć.
Naturalna chęć rywalizacji np na wf zostaje niszczona w dzieciach zdrowych bo wszystko musi być pod dzieci chore.
Dzieci z orzeczeniem są faworyzowane w każdym aspekcie.
Standard nauczania jest obniżony (przynajmniej u mojej córki).
Z byle powodu dzieci wysyłane na zajęcia z tokerancji
Nie uważam też że tolerancja to wtedy kiedy dziecko zdrowe na siłę zaprzyjaźnią się z dzieckiem z opóźnieniem psychicznym. Po co nauczyciele do tego zmuszają??? Tolerancja to okazanie temu dziecku szacunku i nie dokuczanie.
Ogólnie bardzo żałuję że zapisałam moja córkę do tej szkoły. Ma zaledwie parę dzieci zdrowych w klasie i 0 wsparcia, ogromny dyskomfort
Jestem osobą niepełnosprawną – akurat fizycznie. Od podstawówki do matury miałam do czynienia tak z uczniami zdrowymi, jak innymi niepełnosprawnymi – z tym samym, co ja, lub czymś innym. Stereotypowanie ze strony uczniów zdrowych i ich rodzin jest najmniejszym problemem. Ale pewna grupa uczniów niepełnosprawnych nie jest w stanie się zintegrować z innymi. I nie jestem tu żadną „zdrajczynią własnej grupy społecznej”, ale sama spotkałam takie osoby. Raz w podstawówce robiłam coś w klasie, nikomu nie przeszkadzając, i przyszedł znany mi ze szkolnego Transportu chłopak niepełnosprawny intelektualnie i zaczął mnie poszturchiwać. Nie zachowywał się jakoś agresywnie, ale na tyle natarczywie, że się zaniepokoiłam. Na szczęście w porę przyszedł nauczyciel i go gdzieś zaprowadził. U mnie skończyło się lajtowo, ale znam z drugiej ręki historię, która skończyła się gorzej i była afera.
A ja odradzam zapisywanie zdrowego dziecka do klasy integracyjnej. Dzieci z orzeczeniem są agresywne, biją, zaczepiają, wyzywają. Nic dobrego zdrowe dziecko się nie nuczy jak unikać kontaktu. Nauczyciel wspomagający, wychowawca umywają ręce a rodzice chorych dzieci nie przyjmują uwag do wiadomości. Nie polecam i nigdy nikomu nie polecę klasy integracyjnej.
Jeśli dziecko jest zdrowe, nie ślij go do klasy integracyjnej. Ucierpi jego poziom nauczania, bycie zrównywanym z chorymi też nie należy do przeżyć, na które zasługuje Twoje dziecko.
pozdrawiam, był uczeń klasy integracyjnej