Plan daltoński to system nauczania, który stosowany jest w wielu szkołach i przedszkolach od ponad stu lat. Polega on na oparciu procesu edukacyjnego na czterech filarach: wolności, samodzielności, współpracy i refleksji. Sprawdź, jakie są najważniejsze założenia planu daltońskiego oraz poznaj jego historię.
Plan daltoński – co to jest?
Plan daltoński, nazywany również daltońskim planem laboratoryjnym jest systemem nauczania opracowany w latach 20. XX wieku przez amerykańską nauczycielkę, Helen Parkhurst. Nazwa nurtu pochodzi od miasta Dalton w stanie Massachusetts, w którym założyła pierwszą na świecie szkołę daltońską.
Na początku swojej kariery nauczycielki w 1905, Helen Parkhurst pracowała z grupą czterdzieściorga uczniów w wieku od 6 do 16 lat. Sytuacja ta była dla kobiety ogromnym wyzwaniem – musiała ona poprowadzić zajęcia dla klasy zróżnicowanej nie tylko pod kątem wiekowym, ale również potrzeb edukacyjnych, wiedzy, zainteresowań czy doświadczeń każdego dziecka. Przy pomocy starszych uczniów Parkhurst przerobiła stary magazyn na klasę lekcyjną, której każdy kąt przeznaczony był na inny przedmiot, a następnie podzieliła dzieci na osiem grup. Sala zaaranżowana w tej sposób stwarzała doskonałe warunki do rozwoju edukacyjnego uczniów – mogli oni samodzielnie planować swoją pracę i wykonywać przydzielone im zadania. Powodzenie tego eksperymentu sprawiło, że Parkhurst zaczęła poważnie myśleć o stworzeniu nowych rozwiązań w procesie nauczania, które miałyby być odpowiedzią na nieskuteczność tradycyjnego systemu edukacji. Przez następne lata nauczycielka wprowadzała swoją koncepcję w różnych szkołach. Spędziła również kilka lat w Europie, gdzie współpracowała z Marią Montessori. Kontakt z włoską lekarką i pedagożką nie przeszedł bez echa, a opracowane przez nią założenia były inspiracją dla powstania planu daltońskiego. Pierwsza szkoła daltońska została założona w 1919 roku w mieście Dalton. Parkhurst przedstawiła swoją teorię w książce „Education on Dalton Plan”, którą przetłumaczono na 58 języków.
Placówki, które realizowały założenia edukacyjne Helen Parkhurst działały początkowo tylko w Stanach Zjednoczonych, Holandii i Wielkiej Brytanii. Współcześnie pedagogika planu daltońskiego jest kontynuowana przez setki szkół na całym świecie. Placówki znajdują się m.in. w Japonii, Korei, Chile, Australii, Korei, Niemczech, Austrii, Czechach i Węgrzech. W Polsce znajduje się ponad 100 certyfikowanych szkół i przedszkoli daltońskich. Jedyną instytucją w naszym kraju uprawnioną przez fundację Dalton International do nominowania placówek, prowadzenia szkoleń i certyfikowania jest Dalton Polskie Stowarzyszenie.
Zobacz również: Szkoła waldorfska
Plan daltoński – założenia
Helen Parkhurst krytykowała zbyt liczne klasy, częste zmiany lekcji, brak samodzielności uczniów i nadmierną dyscyplinę. Według niej zastosowania nie miały również prace domowe, ponieważ dzień spędzony w szkole jest wystarczająco wyczerpujący dla dziecka i nie każde z nich posiada własny kąt do nauki. Nauczycielka zauważyła, że zadawanie prac domowych wiązało się z izolacją ucznia od zespołu kolegów, a to właśnie praca grupowa przynosi najlepsze efekty edukacyjne. Poza tym, odrabianie zadań w domu wiązało się z ryzykiem, że dorośli będą pomagali swoim mniej zdolnym dzieciom, a inne będą spisywały od kolegów przed zajęciami. Metoda daltońska zakłada oparcie edukacji na trzech filarach.
Filary planu daltońskiego
Głównymi filarami planu daltońskiego są:
- wolność,
- samodzielność,
- współpraca,
- refleksja.
Wolność rozumiana jako możliwość pracowania bez przerywania i we własnym tempie. Dzięki temu uczeń ma przestrzeń do kreatywności, pracuje z zainteresowaniem, nie ulega presji czasu, łatwiej pokonuje bariery i jest bystrzejszy. Wolność wiąże się także z odpowiedzialnością za sposób realizacji procesu edukacyjnego i jego wyniki. Uczniowie, którzy tworzą własny model uczenia się, są bardziej twórczy, kreatywni oraz zmotywowani. Po przekazaniu im steru nie wykonują poleceń nauczyciela, ale sami dążą do opanowania materiału.
Samodzielność to drugi filar edukacji daltońskiej. Jej celem jest wykształcenie w dziecku mechanizmów radzenia sobie z problemami w wieku dorosłym. Dziecko samo wykonuje powierzone mu zadania, poszukuje rozwiązań oraz chętnie podejmuje przedsięwzięcia, które wymagają ich aktywności. To z kolei budzi w nim motywację. Samodzielna praca dopasowana jest do indywidualnego poziomu każdego dziecka. Dzięki temu nauczyciel może poświęcić większą uwagę tym dzieciom, które bardziej potrzebują jego pomocy. Samodzielność w szkole alternatywnej bazującej na koncepcji Parkhurst oznacza, że jeśli uczeń ma czegoś się nauczyć, musi zrobić to sam. Z kolei w szkole tradycyjnej oznacza ona wykonywanie poleceń nauczyciela. Dzieci uczące się w ten sposób nie podejmują wysiłku na poszukiwanie własnych rozwiązań i oczekują ich od dorosłego.
Współpraca, według Helen Parkhurst to wzajemne oddziaływanie na siebie uczniów. Metoda daltońska w szkole zakłada stworzenie takich warunków, aby dzieci funkcjonowały jak członkowie społeczeństwa, wzajemnie się wspierały i pomagały sobie w pokonywaniu trudności. W metodzie daltońskiej nie ma miejsca na hierarchię i rywalizację, które są obecne w tradycyjnym systemie nauczania. Jeśli uczeń wykonuje jakieś zadanie samodzielnie, ale nie rozumie jakiegoś zagadnienia i nie jest w stanie go rozwiązać, w pierwszej kolejności powinien zwrócić się do swojego kolegi, a dopiero potem nauczyciela. Ważne, aby podczas współpracy dzieci nie przeszkadzały sobie wzajemnie.
Ostatnim filarem pedagogiki daltońskiej jest refleksja. Odgrywa ona bardzo istotną rolę w procesie nauczania, ponieważ umożliwia uczniowi wydanie opinii na temat jego własnej pracy oraz jej uargumentowanie. Refleksja pozwala również uzyskać informację zwrotną od innych dzieci, które następnie mogą wykorzystać. Daje również wgląd w wypracowany przez uczniów sposób uczenia się i pozwala odkryć, co jest dla nich dobre, a co niekoniecznie.
Metoda daltońska w szkole
Plan daltoński zaproponowany przez Parkhurst zakłada odejście od stałego planu zajęć oraz podziału na klasy. Tempo nauki ma być indywidualnie dostosowane do każdego ucznia, a przydzielone im zadania dopasowane do ich umiejętności oraz wieku. Po otrzymaniu puli zadań na konkretny dzień lub tydzień, uczniowie sami decydują kiedy i od czego zaczną. Pracę wykonują oni pojedynczo, w parach lub grupach, a następnie samodzielnie je sprawdzają. Ważne, aby skupiały się na tym, co już potrafią i rozwijały swoje mocne strony. Istotne znaczenie mają również dyskusje podczas lekcji.
Nauczyciel w szkole daltońskiej
Rola nauczyciela w szkole daltońskiej jest również ściśle określona. Po pierwsze, przygotowuje on materiały, z których dzieci mają korzystać podczas pracy, a także określa czas na wykonanie zadań. Koncepcja pedagogiki daltońskiej zakłada, że może on pomóc uczniowi wtedy, kiedy próba rozwiązania problemu z kolegami zawiedzie. Poza tym ma on zachęcać dziecko do zastanowienia się, co w danej lekcji było dla niego najtrudniejsze, najciekawsze i najważniejsze. Zadaniem nauczyciela jest również planowanie takich aktywności, które umożliwią uczniom wykorzystanie zdobytej wiedzy w praktyce, na przykład zabranie ich na wycieczki do miejsc powiązanych z tematem zajęć.
Aranżacja sal lekcyjnych
Nie tylko w pedagogice Marii Montessori, ale również w koncepcji Helen Parkhurst bardzo ważną rolę odgrywa odpowiednie zaaranżowanie przestrzeni. Plan daltoński w przedszkolu i szkole zakłada podział sali lekcyjnej na mniejsze części. Powinny znaleźć się w niej różne kąciki tematyczne, na przykład szachowy, plastyczny, czytelniczy, gier planszowych, przyrodniczy czy sportowy. Umożliwiają one spędzanie czasu wolnego w sposób kreatywny, rozwijanie swoich pasji, a także dają poczucie bezpieczeństwa. W zależności od tematyki mogą być one wyposażone na przykład w książki, słuchawki wygłuszające, mikroskop, atlasy, rośliny, piłkarzyki lub gry.
Metoda daltońska – pomoce dydaktyczne
W przedszkolach daltońskich duże znaczenie mają również pomoce dydaktyczne, czyli elementy wizualne. Nauczyciel może zwizualizować czas, dni tygodnia, plan dnia, wydarzenia w czasie roku szkolnego, zasady czy emocje.
Zegar daltoński jest jednym z najważniejszych elementów wykorzystywanych podczas zajęć. Jego tarcza została podzielona na cztery części. Każdy kolor oznacza upływający czas – żółty to 30 minut, pomarańczowy – 15 minut, zielony – 10 minut, a czerwony – 5 minut. Zegar pomaga dzieciom zrozumieć pojęcie czasu, a także uczy planowania pracy w konkretnym odcinku czasowym.
Tablica zadań w planie daltońskim to kolejna ważna pomoc dydaktyczna. Znajdują się na niej imiona dzieci oraz dni tygodnia, do których dopasowane są konkretne kolory. W poniedziałek uczniom przydzielane są konkretne zadania, które muszą zrealizować do piątku. Decyzja o czasie, w jakim to nastąpi, należy do każdego dziecka. Zadanie wykonane oznaczane jest magnesem w kolorze dnia, w którym to nastąpiło.
Inną ciekawą pomocą dydaktyczną jest sygnalizator, który służy do niewerbalnej komunikacji ucznia z nauczycielem. Kolor czerwony może oznaczać pracę samodzielną, żółty – w grupie, a zielony – czas na konsultację z nauczycielem.
A co Ty uważasz na temat planu daltońskiego? Podziel się swoimi refleksjami w komentarzu!
7 komentarzy
Przerost formy nad treścią, to dla mnie tak jak Agile w firmie. Montessori zostawiła własne dziecko, więc dla mnie to żaden autorytet
Współcześnie praktykowane metody przed 100 lat. To niby wolnościowe podejście, a za chwilę zakazy i nakazy. Skończcie z teorią, bo ona dobrze się prezentuje na papierze lub w ględzeniu o niej. Dopóki dziecko ma 4 czy 5 lat to może dorosły się bawić z nim w te daltony. To inaczej mówiąc taka powolna nauka w bezstresowym wychowaniu.
To jakaś kolejna bzdura edukacyjna. Uczniowie wybierają, uczniowie określają , uczniowie decydują. A jeśli uczniowie są głupawi i nieodpowiedzialni? A jeśli chcą założyć kosz nauczycielowi na głowę w ramach swojego projektu to jaka to jest edukacja?
Co za bzdura. Szkoła nie potrzebna niech sami się bawią w domu
To jest super
Nareszcie nauka zamiast tresury
Uważam, że jest świetny i poczynając od przedszkoli i klas 1-3 , powinno być wdrażane w edukacji coraz wyżej, usuwając stopniowo sztywny program edukacji, który funkcjonuje obecnie.
I który okalecza dzieci, bo odbiera im wolność, możliwość współpracy, umiejętność bycia samodzielnym i prawo do własnych refleksji i kreatywnego myślenia.
Nie miałam pojęcia, że w Polsce istnieje ponad 100 takich placówek.
Proszę o informacje gdzie one są oraz jak im się udaje funkcjonować w naszym systemie oraz jakim cudem uzyskały zgodę na prowadzenie takiej działalnosci